Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami w tym wpisie trochę o funduszach inwestycyjnych. Spora grupa inwestorów giełdowych zaczynała właśnie od tej formy pomnażania swojego kapitału i tak też było ze mną. Na początku chodziło o ulokowanie drobnych oszczędności. Nie ukrywajmy, że realny zysk można zobaczyć wyłącznie w funduszach akcyjnych, choć nie jest to inwestycja dla każdego. Możemy znaleźć także dobrze zarabiające fundusze obligacji. Natomiast odradzałbym wybór funduszy zrównoważonych czy stabilnego wzrostu - akcje w portfelu nie dadzą takiej stopy zwrotu jak fundusze akcyjne, a papiery dłużne i depozyty nie uchronią przed dużymi stratami w trakcie bessy. Dlaczego warto zacząć od funduszy inwestycyjnych? Wiele osób, które mają ochotę grać na giełdzie i zarabiać pieniądze chciałoby jak najszybciej wejść ze swoim kapitałem i kupować akcje. Często nie mają pojęcia jak wygląda w praktyce obrót giełdowy i nie znają realnego ryzyka z jakim przyszłoby im się zmierzyć. Warto zatem na początku powierzyć pieniądze specjalistom z TFI. Do zalet funduszy inwestycyjnych należą na pewno:
-minimalizacja ryzyka przez zróżnicowanie portfela funduszu
-koncentracja kapitału, która pozwala na angażowanie się w przedsięwzięcia niedostępne dla Kowalskiego
-szeroki wybór rynków (zróżnicowanie geograficzne, branżowe itd.)
-niskie bariery wejścia (często wystarczy już 100-200 zł)
-mniejsze koszta obsługi w porównaniu do własnego portfela
-fachowość zarządzających funduszami (wieloletnie doświadczenie i odpowiednie kompetencje)
Niewątpliwie do wad należy groźba "rozpłynięcia" się zysku, bo przecież spokojnie można osiągać dużo lepsze wyniki od funduszy, a także brak realnego wpływu na politykę inwestycyjną, co może złościć początkujących inwestorów. Podczas gdy nasze pieniądze będą spoczywały na rachunku tfi możemy poszerzać naszą wiedzę, przyjrzeć się spółkom, których akcje są w portfelu funduszu i spokojnie oczekiwać dogodnego momentu, gdy uznamy, że jesteśmy gotowi na samodzielne decyzje na rynku. Wpłacenie pieniędzy do funduszy buduje nasze doświadczenie i jednocześnie ćwiczy wytrwałość, która przyda się przy samodzielnej grze. Dlatego osobiście polecam wszystkim którzy chcielby grać na giełdzie, a nie inwestowali w instrumenty bardziej złożone niż lokata zapoznać się z ofertą funduszy funkcjonujących na polskim rynku, poczekać na widoczny zysk, a w tym czasie uczyć się tego, co zrobić by pomnożyć pieniądze efektywniej niż zarządzający w instytucjach zbiorowego inwestowania. Niedługo postaram się przygotować zestawienie najciekawszych moim zdaniem funduszy akcyjnych.
wtorek, 15 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz