Pora na kolejną analizę spółki z mojego portfela. Jest to dobrze znana na polskim rynku spółka przemysłu cukierniczego - Mieszko. Dzisiejsza cena zamknięcia to równe 2,5 zł. Tym samym półroczny zysk na tym papierze wynosi niemal 100% (98,41). Postanowiłem więc przyjrzeć się bliżej wykresowi Mieszka, by spróbować przewidzieć co wydarzy się w najbliższym czasie.
Dla rozpatrzenia długoterminowego trendu wziąłem wykres w rocznej perspektywie z tygodniowymi wahaniami cen. Widać na nim wyraźny kanał wzrostowy, w którym poruszają się ceny. Na samym jego końcu - trójkąt równoramienny. W większości wypadków świadczy on o kontynuacji trendu.
Przejdźmy zatem do wykresu z ostatnich sześciu miesięcy i dziennych zakresach. Tutaj sygnałów jest sporo. Przede wszystkim trend wzrostowy pozostaje w kanale. Weźmy na warsztat dwa oscylatory: MACD i %R Williamsa. Pierwszy z nich daje wyraźny sygnał kupna. Linie zbiegają się ku sobie i pewnie wkrótce dojdzie do ich przecięcia. Na tym samym wykresie trend wzrostowy potwierdza histogram (zaznaczony czerwoną strzałką). Silne wzrosty w ostatnim czasie sprowadziły %R do granicy strefy wykupienia i najbliższe sesje przyniosą pewnie realizację zysków. Dlatego warto obserwować ten walor przez 2-3 sesje.
Jest tego jeszcze jeden powód. Przy bliższym spojrzeniu na wykresie rysuje się wsparcie (2,35) i opór (2,60). Ciekawe czy MSO przebije górną linię i byki pokonają opór, czy raczej testowane będzie wsparcie do którego jest odrobinę dalej. Polecam przyglądać się obrotom na Mieszku w najbliższym czasie.
Przy okazji,wartość C/WK dla spółek Mieszko podobnych: Jutrzenka 0,75, Wawel 2,27. Dla samego Mieszka wynosi on 1,01. Sytuacja zatem wydaje się stabilna, a pamiętać trzeba, że zdecydownie najlepszym okresem dla tego sektora jest koniec roku, więc warto zaopatrzyć się w akcje jednej z tych spółek jeszcze przed okresem świątecznym.
W najbliższym czasie na tapetę powróci pewnie WIG20. Zachęcam do reguklarnego odwiedzania i komentowania w dodanym przed chwilą shoutboxie.
środa, 16 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz